Planujecie zakup samochodu na firmę w przyszłym roku? Uwaga – szykują się zmiany!
Prawo w Polsce bywa tworzone w pośpiechu, często jest nieprzemyślane i nadmiernie skomplikowane. Zdarzają się jednak ustawy, które wchodzą w życie z opóźnieniem – jak choćby ta z 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Rząd przygotował nowe limity amortyzacji dla samochodów osobowych wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na odliczenie maksymalnie:
• 150 000 zł – dla samochodów spalinowych,
• 225 000 zł – dla samochodów elektrycznych.
Patrząc na obecne ceny aut – zwłaszcza nowych – wielu przedsiębiorców miało nadzieję, że limity zostaną podniesione, by większa część wydatku mogła zostać zaliczona do kosztów działalności. Niestety, zmiany idą w innym kierunku.
Nowe limity, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2026 r., będą wyglądać następująco:
• 225 000 zł – w przypadku samochodu elektrycznego lub wodorowego,
• 150 000 zł – dla samochodu spalinowego emitującego mniej niż 50 g CO₂/km,
• 100 000 zł – dla samochodu spalinowego emitującego 50 g CO₂/km lub więcej.
Samochody elektryczne zachowują dotychczasowy limit. To zmiana pozornie neutralna, choć warto zauważyć, że ceny nowych aut elektrycznych i wodorowych są zazwyczaj wyższe. Dla przykładu – katalogowa cena Toyoty Mirai, bezemisyjnego auta wodorowego, to aż 383 249 zł. Oznacza to, że 158 249 zł nie będzie stanowić kosztu podatkowego, mimo zastosowania najwyższego limitu.
W przypadku aut spalinowych kluczowa staje się emisja CO₂.
Co z samochodami kupionymi jeszcze w 2025 roku?
Zgodnie z art. 3, 4 i 30 ustawy z 2 grudnia 2021 r. (Dz.U. 2021 poz. 2269), do pojazdów wprowadzonych do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych przed 1 stycznia 2026 r. stosuje się dotychczasowe przepisy. To oznacza, że jeśli zakupicie auto i wprowadzicie je do ewidencji jeszcze w 2025 roku – skorzystacie z obecnych limitów amortyzacji.