Elektryki, ale nie samochody, tylko jednoślady mogą być kosztem w naszych działalnościach. Fiskus w interpretacjach potwierdza to stanowisko. Nie ma również przepisu, który zabrania odliczenia kosztów roweru, jeśli przedsiębiorca mu już firmowy samochód, albo nawet i dwa. Fiskus zgadza się też na pełne odliczenie VAT od zakupu jednośladu. Ekologia, korki w miastach, rosnące ceny paliwa – to tylko niektóre argumenty za wykorzystaniem w działalności gospodarczej rowerów elektrycznych rowerów i hulajnóg.
Rower elektryczny bywa uznawany przez profesjonalnych rowerzystów za profanację i oszustwo, a przez kierowców jest traktowany z niechęcią, podobnie jak każdy inny jednoślad. Jednak Urząd Skarbowy postrzega go jako ekologiczny środek transportu i, wychodząc naprzeciw potrzebom przedsiębiorców, umożliwia zaliczenie takiego zakupu do kosztów prowadzonej działalności. Co istotne, można to zrobić nawet wtedy, gdy przedsiębiorca posiada już samochód lub motocykl służący do przemieszczania się. Co ważne, wydatki na zakup roweru elektrycznego można odliczyć w 100%, bez żadnych ograniczeń, które obowiązują w przypadku samochodów osobowych.
Jeśli wartość roweru nie przekracza 10 tys. zł, podatnik ma do wyboru trzy rozwiązania:
– może nie zaliczać danego składnika majątkowego do środków trwałych, natomiast wydatki związane z nabyciem roweru zaliczyć bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów;
– może zaliczyć dany składnik majątku do środków trwałych, a następnie jednorazowo go zamortyzować. Następuje to przez dokonanie jednorazowego odpisu amortyzacyjnego w wysokości odpowiadającej wydatkom na nabycie danego składnika majątku – w miesiącu oddania do używania tego środka trwałego albo w miesiącu następnym;
– może amortyzować dany składnik majątkowy na analogicznych zasadach jak wszystkie inne środki trwałe.
Jeśli nie wiesz jak wprowadzić samochód, rower lub hulajnogę elektryczna do kosztów firmowych…
Pomożemy we wszystkich formalnościach 🙂